Ciekawostka moze jest to, ze odbylo sie to w tym pieknym starym budynku starego wiezienia - Härlanda Fängelset, w ktorym tak niedawno jadlam poraz pierwszy lunch z moimi zwiazkami zawodowymi.
Okna dachowe wygladaja jak medaliony
Tym razem edukacja zaja sie ciut starszy pan, z dzialu ekonomicznego w Härlanda. Mowil duzo i dosc nie sprecyzowanie, przez co stracil szybko zainteresowanie i zaangazowanie uczestniczacych sluchaczy.
Hans Thimell z dzialu ekonomicznego w Härlandzie
Na szczescie byla przerwa na kawke, ciastko i wymiane pogladzow/informacji z innymi pracownikami podobnych instytucji/dzialow. Duzo pytan oraz znakow zapytania, dotyczylo jak zwykle, przyszlosciowego polaczenia nas (2 dzielnic) w jedna calosc.
Przerwa na kawe jest u Szwedow - sprawa swieta. Bez tego nie moze sie obejsc ! W czasie tej krotkiej przerwy, podejmowanae sa nieraz bardzo powazne decyzje, przekazywane rozne informacje oraz zawierane nowe kontakty i znajomosci lub przyjaznie. W tym krotkim doscyc czasie, jest miejsce na rozwiniecie swoich socjalnych granic oraz poszerzenie wiedzy.
Jedna ze sluchajacych w pozycji pol-horyzontalnej
W zwiazku z niedalekim polaczeniem dwoch dzielnic w jedna, to milo, ze zapraszaja nas na rozne spotkania.
Niektorzy pilnie zapisywali wiedze na papierze, a inni smiali sie w glos...
Schody ewakuacyjne byly tak piekne, ze musialam je utrwalic
Okno - swietlik
Jeszcze jedne schody i porecz
Pocztylion przyjechal
Inga kommentarer:
Skicka en kommentar