Musze stwierdzić, ze ten dzień, to jeden z cieplejszych dni w dotychczasowym maju. Oczywiście widziałam po drodze ludzi, siedzących z koszykami piknikowymi i opalających się na trawie, co mnie w ogóle nie dziwi, ponieważ Szwedzi tak bardzo kochają naturę/przyrodę i ich krótkie lato, ze już w marcu potrafią chodzić po ulicy w letnich ciuchach.
Szwedzi potrafią chodzić w sandałach, koszulkach i krótkich spodenkach, już przy 5 stopniach ciepła! No, są przecież potomkami Vikingow....Ja miałam na sobie sweter i kurtkę jeansowa i wcale mi nie było w tym za gorąca, no ale przecież jesteśmy rożni... Kilka zdjęć z wolnej chwili nad Lärjeholm poniżej.
Kaczka -krzyżówka
Zielono-biały dywan z kwitnących zawilcy
Trollskog czyli zaczarowany las...
Zielone kwiatki klonu
Chore drzewo
Lärjeån - schodki wodne
Kaczeńce - takie zwykłe kwiaty, tak bardzo pospolite.
Jakże urzekła mnie ta kępka żółtych kwiatków napotkana przy rzece.
Złote kaczeńce
Lärjeån
Kolorowy ptaszek przypatrywał mi się zdziwiony,
podczas gdy ja, zachwycałam się kaczeńcami.
Ciekawa forma starego omszałego drzewa
Troche wzburzona rzeczka
Kaskady na Lärjeån
Zielone kwiatki klonu
Chore drzewo
Lärjeån - schodki wodne
Kaczeńce - takie zwykłe kwiaty, tak bardzo pospolite.
Jakże urzekła mnie ta kępka żółtych kwiatków napotkana przy rzece.
Złote kaczeńce
Lärjeån
Kolorowy ptaszek przypatrywał mi się zdziwiony,
podczas gdy ja, zachwycałam się kaczeńcami.
Motylek tez pozowal do zdjec
Ciekawa forma starego omszałego drzewa
Troche wzburzona rzeczka
Kaskady na Lärjeån
Rozlewisko Lärjeån
Inga kommentarer:
Skicka en kommentar